Navigation

    Unia Niepodległych Państw

    • Login
    • Search
    • Centralny System Unii
    • Categories
    • Recent
    • Tags
    • Popular
    • Users
    • Groups

    Okolicznościowy wierszyk

    Życie Królestwa
    8
    21
    205
    Loading More Posts
    • Oldest to Newest
    • Newest to Oldest
    • Most Votes
    Reply
    • Reply as topic
    Log in to reply
    This topic has been deleted. Only users with topic management privileges can see it.
    • Aleksander
      Aleksander last edited by

      Na górze róże,
      Na dole cis,
      Rząd jest chory,
      Więc ***** ***.

      1 Reply Last reply Reply Quote 3
      • Juarez
        Juarez last edited by Juarez

        Zawsze myślałem, że lubisz pisiory.
        A i spóźnione "Cześć", 60Miśku60 rybko.

        1 Reply Last reply Reply Quote 0
        • Aleksander
          Aleksander last edited by Aleksander

          Powiedzmy, że wolę PiS od PO i Dudę od Trzaskowskiego 😉

          1 Reply Last reply Reply Quote 0
          • Juarez
            Juarez last edited by

            W takim razie gusta mamy podobne.

            1 Reply Last reply Reply Quote 0
            • AJP
              AJP last edited by

              Widzę potencjał twórczy 😉

              1 Reply Last reply Reply Quote 0
              • Andrzej Fryderyk
                Andrzej Fryderyk last edited by

                Jako ze na discordzie pojawiła się inicjatywa twórcza to przeklejam dla upamiętnienia:

                Wiersze o Joannie:

                (Andrzej Fryderyk)
                Joanna, Joanna
                Ty chuju.

                (JKM Aleksander)
                O! Wspaniała Joanno!
                Ty dałaś nam słońce!
                I księżyc na niebie!

                O! Wspaniała Joanno!
                Gdy ty uśmiechasz się!
                To ziemia kręci się!
                I słońce wstaje!

                (JKW Mateusz Wilhelm)
                Ja nie wierzę w to, co piszą o Joannie.
                Kilka razy przeczytałam - dość starannie.
                Nie znalazłam (by porównać) cech szczególnych.
                Jakaś ściema z tym imieniem w roli głównej.

                TA Joasia - wyjątkową jest osobą,
                choć swój wiek ma, to wygląda nadal młodo.
                Postać piękna, rzekłbyś… kopia Afrodyty.
                Charakterna, z entuzjazmem niespożytym

                (Ludwik)
                Asia Asia
                Jesteś super

                Wiersze o mnie:
                (JKM Aleksander)
                Anglov! Anglov!
                Nie dasz rady pozwać mnie !
                Art. 199 par. 1 pkt 1 kpc!

                Wiersze o JKW Mateuszu Wilhelmie:
                (JKM Aleksander)
                Mateuszu Wilhelmie!
                Nie pal tyle fajek!
                Bo ci włosy zejdą z jajek!
                Chociaż to w sumie bonus.

                Wiersze o JKM Aleksandrze
                (Ludwik)
                Na górze kodeks
                Na dole toga
                Aluś jest zgrabny
                Jak niewiasty noga

                1 Reply Last reply Reply Quote 3
                • Targersdorf Borisz
                  Targersdorf Borisz last edited by

                  Kiedy na wschodzie,
                  Słoneczko wstaje.
                  To w samo południe,
                  Dreamlandowi ....rośnie statystyka.

                  Kiedy na zachodzie,
                  Słoneczko idzie spać.
                  To Dreamlandowi,
                  Kurwa jego mać....rośnie statystyka.

                  1 Reply Last reply Reply Quote 2
                  • Ludwik Tomović
                    Ludwik Tomović last edited by

                    A kiedy widzę
                    Natalię w bolidzie
                    To tak mi się dzieje
                    Że aż się wstydzę.....

                    1 Reply Last reply Reply Quote 2
                    • Aleksander
                      Aleksander last edited by

                      Gdy poranne wstają zorze,
                      Słonko omiata Nową Hutę,
                      Chowają wszyscy noże,
                      Aluś zapodaje teraz nutę.

                      De Zaymowi wali z japy,
                      Zawsze w każdy wtorek,
                      Że krew odpływa z czapy,
                      Bo jadł czosnek i szczypiorek.

                      1 Reply Last reply Reply Quote 0
                      • Nurdrun von Lichtenstein
                        Nurdrun von Lichtenstein last edited by

                        Nie mam weny
                        Jem truskawki
                        Nic się nie rymuje do weny
                        Dostaję czkawki

                        1 Reply Last reply Reply Quote 0
                        • Aleksander
                          Aleksander last edited by Aleksander

                          Weź Natalia nie wal ściemy,
                          Że nic się nie rymuje do weny,
                          Bez rymu wychodzą słabe treny,
                          Jak gra Panathinaikosu Ateny.

                          1 Reply Last reply Reply Quote 0
                          • Nurdrun von Lichtenstein
                            Nurdrun von Lichtenstein last edited by

                            Aleksandrze mądraliński,
                            Ty zrymujesz każy wierszyk,
                            Nawet rym najbardziej świński,
                            Do takiego jesteś pierwszy!

                            Czy to pipka
                            Czy to cycek
                            Czy to ** ipka
                            Czy też wacek
                            Ci nie straszny też k**asek

                            Aleksander 1 Reply Last reply Reply Quote 0
                            • Aleksander
                              Aleksander @Nurdrun von Lichtenstein last edited by

                              @natalia-helena-à-la-triste-von-hagsen-de-la-sparasan
                              Natalio moja droga,
                              Twego wdzięku koga,
                              Płynie niczym noga,
                              Jej brak to dla mnie trwoga,
                              Zaklinam cię na boga,
                              Oczy twe zdumią irydologa,
                              Lecz to jest zła droga,
                              Bo potem będziesz potrzebować,
                              Ginekologa.

                              1 Reply Last reply Reply Quote 0
                              • Nurdrun von Lichtenstein
                                Nurdrun von Lichtenstein last edited by

                                @Aleksander

                                Ginekolog mój to szczęściarz niesłychany
                                Jak niejeden młodzieniec i stary
                                Tak samo we mnie zakochany
                                Zwłaszcza gdy wkłada okulary

                                Nie próbuj więc ze mną wojować
                                Bo szans nie masz zbyt dużych
                                Na rymy próby marne podejmować
                                Nie przeżywaj już tych katuszy

                                Aleksander 1 Reply Last reply Reply Quote 0
                                • Aleksander
                                  Aleksander @Nurdrun von Lichtenstein last edited by

                                  @natalia-helena-alatriste-von-lichtenstein
                                  W ginekologa wierzę żarliwie,
                                  Myśląc o tobie i o akuzatiwie,
                                  Skoro rzucasz mi rękawicę,
                                  Wzwiodę zatem swą prawicę,
                                  Dzielnie przyjmę twe wyzwanie,
                                  Odpiszę - nawet w Azerbejdżanie.

                                  Dureń jeden wiedzieć raczy,
                                  Czyś ty się opiła wybielaczy,
                                  Żeś taka zmierzła się zrobiła,
                                  A może to choroba - kiła,
                                  Coś złego mówi przez ciebie,
                                  W sumie co - to mnie to jebie.

                                  A może to wczoraj porażka,
                                  Wypłoszyła radosnego ptaszka,
                                  W twej głowie kłębią się chmury,
                                  Ale tak zachowują się stare rury,
                                  Jem teraz twarożek nieco tłustawy,
                                  A tobie życzę korekty postawy.

                                  1 Reply Last reply Reply Quote 1
                                  • Ludwik Tomović
                                    Ludwik Tomović last edited by

                                    Poeci to już tak mają
                                    Czy na trzeźwo, czy przy winie
                                    Że się ciągle prześcigają
                                    Aby pisać o waginie

                                    1 Reply Last reply Reply Quote 1
                                    • Nurdrun von Lichtenstein
                                      Nurdrun von Lichtenstein last edited by

                                      @Aleksander @Joanna-Izabela

                                      Aleksandrze przemądrzały
                                      Od zimnego tronu chyba
                                      Hemoroidy cię złapały
                                      Albo jakaś ptasia grypa

                                      Bo przy tobie nawet dziewczyna
                                      Miła, wesoła i urodziwa
                                      Zrzędzić i przeklinać zaczyna
                                      To dopiero dzieją się dziwa

                                      Zamiast ględzić i biadować
                                      Mógłbyś mi przyznac rację
                                      Że lepiej umiem rymować
                                      I mam przy tym dużą grację!

                                      A jak przypadłość leczyć chcesz
                                      Która ból dupy wywołuje
                                      Iść do kogo musisz wiesz
                                      Tu Joannę przywołuję!

                                      Maciej II 1 Reply Last reply Reply Quote 0
                                      • Maciej II
                                        Maciej II @Nurdrun von Lichtenstein last edited by Maciej II

                                        @natalia-helena-alatriste-von-lichtenstein

                                        Eh, Natalio, trud Twój próżny,
                                        Może trzeba z tonu spuścić,
                                        Bo ten wywód jednodrożny,
                                        Króla twarzy nie rozsłoci.

                                        Prostym wierszem rzucić trzeba,
                                        Wszakże i adresat prosty,
                                        Niczym drobna entameba,
                                        Co chce walczyć z Radogostem.

                                        Prawda głośno przemilczana,
                                        Teutak każdy wie to przecież,
                                        Że Natalia - kortezana,
                                        Z Jaśnie Państwem nie licujcież.

                                        A i gdzie moja maniera,
                                        Cesarzową wspomnieć warto,
                                        Przypomina melaksera,
                                        Co chce rządzić Arjawartą.

                                        Słowem końca dodam wartko,
                                        Żem poziomem jest zawiodzien,
                                        Lepiej dłużej zostać z kartką,
                                        Miast fundować nam nagryzień.

                                        Nurdrun von Lichtenstein 1 Reply Last reply Reply Quote 0
                                        • Nurdrun von Lichtenstein
                                          Nurdrun von Lichtenstein @Maciej II last edited by

                                          @maciej-ii

                                          Przyszedł Maciej wesprzeć ojca.
                                          Lepiej wracaj znów do kojca!
                                          Rozdziewiczaj gdzieś dziewczyny,
                                          I rozsławiaj znów swe czyny,

                                          Tamponowy przewodniku,
                                          Niespełniony zalotniku,
                                          Ale mnie nie stój na drodze!
                                          Nie myśl, że ci teraz słodzę!

                                          Wręcz przeciwnie, nie masz szans,
                                          Podobnie jak Krzysztof Hans!

                                          Maciej II 1 Reply Last reply Reply Quote 0
                                          • Maciej II
                                            Maciej II @Nurdrun von Lichtenstein last edited by Maciej II

                                            @natalia-helena-alatriste-von-lichtenstein

                                            Eh Natalko - forma krótka,
                                            Bo mnie pospolitość razi,
                                            Szybka z tobą jest robótka,
                                            Coby bardziej nie urazić.

                                            Discordowa dziewico żelazna,
                                            Tutaj dodam - przerdzewiała,
                                            Proszę nie rób z siebie błazna,
                                            Nie udawaj, żeś nieśmiała.

                                            Mnie to bawi - powiem szczerze,
                                            Że mnie umoralniać raczysz,
                                            Co za darmo - nikt nie bierze,
                                            Toteż tyle dla mnie znaczysz.

                                            Puentą rzucę - bo i warto,
                                            Każdy mądry ślusarz powie,
                                            Zamek działał - nim go dotarto,
                                            Pozostanę przy klucza mego odmowie.

                                            1 Reply Last reply Reply Quote 0
                                            • first-post
                                              last-post