Umowa miedzynarodowowa Voxland- Teutonia
-
Wasza Cesarska Mość,
Wasza Łaskawość,Nie mam najmniejszych uwag do traktatu. Głos mój oddaję ZA. W imię przyjaźni teutońsko-voxladzkiej!
-
Wasze Łaskawości
Oczywiście glos ZA -
Wasza Cesarska Mość,
2/3 Rady oddała głos za umową. Wydaje mi się, że możemy formalnie zamknąć głosowanie i opublikować traktat w Dzienniku Ustaw. Pozwolę sobie jeszcze przypomnieć, że na publikację oczekuję dekret o koronacji cesarskiej i inauguracji namiestnikowskiej.
-
Umowa jeszcze nie zostala oficjalnie podpisana na razie mam zgode Rady aby ja zawrzec, w momencie uzgodnienia podpisania jak najbardziej wprowadze do systemu.
-
Wasze Łaskawości!
Podczas planowania wizyty Jej Cesarskiej Mości zauważyłam, że proponowany termin wizyty (27-29 września) to również dni w trakcie, których będziemy rywalizować w Rajdzie Teutonii. Z tego względu kieruję zapytanie czy Dwór Cesarski oraz Namiestnicy są za zmianą miejsca wizyty na Teutonię i połączenia jej w jakiś sposób z rajdem by zapobiec tzw. bilokacji? -
Wasza Królewska Mość @anastasia-windsachen, osobiście nie mam nic przeciwko. Niech zdecyduje Jej Cesarska Mość.
-
@anastasia-windsachen mozemy oczywiscie zorganizowac spotkanie w Auterrze, 27 podpisac odpowiednie dokumenty, natomiast w reszte dni po rywalizacji organizowac punkty dodatkowego programu jak chociazby bankiet
-
Temat nam trochę przycichł (po mojej, jak i Waszej zgaduję, stronie ze względu na real lub inne zobowiązania), a wizyta nie wiadomo - jutro? Pojutrze? Jaki plan?
Jeżeli nie ma planu to proponuję np. jutro w godzinach pasujących obu stronom (lub w sobotę) zorganizować mniejszego "kalibru" spotkanie, na którym będą kurtuazje, wymiany oraz podpisanie dokumentów. Bez tańców, wizyt, etc.
-
@anastasia-windsachen w sobote w takim razie podpiszemy dokumenty
-
Nie jest tajemnicą, że spotkanie nam nie wyszło i umowa ostatecznie nie została podpisana, pozostając jedynie w sferze planów i spraw do realizacji. Mikronacje jednak mają to do siebie, że czasami po prostu trudno się zgrać. Tutaj jeszcze po drodze wypadł nam Rajd Teutonii, a te jak wiemy pochłaniają wszystkich, trudno wygospodarować czas na coś więcej, co dopiero narrację. Dlatego też proponuję podejść do sprawy ponownie. Jak dla mnie są dwa sposoby - narracyjne spotkanie gdzieś w listopadzie i w jego trakcie podpisanie umowy lub krótka notka o spotkaniu oraz podpisaniu umowy. Bez narracji, prosty komunikat, publikacja w państwowych informatorach prawnych.