Cóż, przede wszystkim na początku chcę powiedzieć, że nie spodziewałem się, że właśnie po to, żeby tutaj odpowiedzieć założę konto w Unii
Kilka faktów.
- Moja broń przed wystawieniem jej na sprzedaż była ulepszana za 25 tysięcy XP, co nie sprawia z automatu, że to ja ulepszam broń za 200 tysięcy. Liczę, że nie muszę tego udowadniać screenami
- Broń kupioną za pierwszym razem można ulepszyć za aż 8-krotność realnej "wartości" XP - informacja od P2G. Przetestowałem to, kupując jakąś tanią dwururkę. Faktycznie tak jest. Po ulepszeniu kupionej broni (lub jej pogorszeniu) koszt ulepszenia (lub pogorszenia) wraca do "normalności" - w przypadku mojego karabinu byłoby to jakieś 25 tysięcy.
- Faktycznie wydałem sporo na bilety. Kupiłem ich trochę ponad 200 (koło 220).
- Zgadza się, że odkryłem buga. Zgadza się, że wykorzystałem go, żeby ulepszyć swoją broń i potwierdzić, że faktycznie jest niedoskonałość. Niedopowiedziane zostało, że bug został zgłoszony i naprawiony tego samego dnia. Niedopowiedziane było, że nie zostały w moim posiadaniu żadne bronie, które powstały w wyniku buga.
Pozwolę sobie powiedzieć, że bug polegał na możliwości generowania absurdalnych ilości XP poprzez wytwarzanie nowej broni. W pewnym momencie przekraczała ona wartość krytyczną i zduplikowanie broni było mniej kosztowne niż jej recykling, spowodowało to po prostu "clickera", który polegał na wytwarzaniu broni oraz natychmiastowym recyklingu tej gorszej z dwóch.
Faktem jest natomiast, że za odkrycie buga dostałem drobny bonus w wysokości 10 tysięcy XP (ok. 4 próby ulepszenia broni) oraz broni na ówczesnym poziomie Arcyksięcia Wojciecha Hergemona (czyli wtedy osoby z najwyższym wtedy wynikiem).
Faktem jest również, że broń użyta do pobicia rekordu nie była już wytworzona w wyniku buga, a w wyniku legalnych działań.
Podkreślę również, że średnio na polowanie otrzymuję 1500 XP, natomiast rekord został ustanowiony pod wpływem szczęśliwego zbiegu okoliczności, w którym upolowałem 2 razy jednorożca na uroczysku pod wpływem mich-michów.
Pozdrawiam serdecznie, życzę powodzenia w przyszłych łowach, o ile pod wpływem tych faktów zechce Arcyksiążę dalej polować