Witaj Niepodległa Teutonio!

Jestem Akrypa Ali Shariati, choć moje personalia nie wskazują na to, jestem rodowitą Teutonką z Zielnyboru. Ale zapewne wszystkim jestem choć przelotnie znana (v-świat dość mały a nowych ludzi na lekarstwo).

Szukając zajęcia postanowiłam wrócić do mikronacji. I tu pojawiło się pytanie, gdzie spróbować? Kolejny raz w Bialenii? Pomysł jak zawsze nie zgorszy ale jednak coś się zmieniło. Toż to pierwszy raz szansa działać w Teutonii niepodległej a nie pod butem tfu sarmacko-gellońskim. Serce moje nie pozwala mi z tej szansy nie skorzystać. Zwłaszcza gdy Jej Cesarska Moś Joanna Izabela poinformowała mnie osobiście o tym, że jak najbardziej jako Teutonka z krwi, kości i duszy mam obywatelstwo Teutońskie. Zostało mi złożyć przysięgę co niedługo uczynię.

Porozglądam się co tu porobić można, kusi na pewno zaangażować się w Loże, tak czy tak...

Witam wszystkich serdecznie i mam nadzieje, że na długo tu zostanę.

@joanna-izabela napisał w Ciof Teutonio!:

No wiec generalnie otwarta jestem na kazdy pomysł, który przyjdzie do glowy. Takze wszelkie szalone i mniej szalone rzeczy mozna sprobowac zrobic. Jedynym warunkiem zeby komus innemu krzywda sie nie działa.

Brzmi to zachęcająco a wspomnienie o wszystkim co przyjdzie do głowy już mnie zainspirowało. Można założyć Bractwo Mistyczne w Cesarstwie. W związku z klimatem można inspirować się realną mistyką niemiecką (głównie Eckhart) i łączyć z teutońską narracją gdzie religią jest sam patriotyzm. Ponieważ myślałam o tym od wczoraj to już mam jakąś koncepcje jak to by działało.

Z bardziej oczywistej drogi to po tym poście zgłoszę się do Loży Rycerskiej. Niby znalazłam coś takiego jak "Zakon Joannitek" ale chyba żadna z tych instytucji nie jest jakoś aktywna (a lepiej uaktywniać tą większą) a i założycielki nie było na forum od miesiąca więc ta opcja chyba odpada.

Te dwie "branże" wydają mi się póki co wystarczająco ciekawe by się skupić na nich jeśli będzie taka możliwość. A dodatkowo mogą przecież się interesująco się łączyć.

Spróbuje też pewnie wrócić do pomysłu jeszcze z forum KS, czyli dziennikami z podróży po Teutonii, są jakieś przeszkody by publikować takie rzeczy w Gazecie Teutońskiej?

@joanna-izabela
A ja zaproponuje nie związane bezpośrednio z Teutonią.

Samca bym nazwała "Heimweh", by przypominała o miłości do ojczyzny a Samice "Augenweide" by przypominała o tym, że ojczyzna to rozkosz dla oczu.

Dlaczego tak? Gdyż brzmienie tych imion będzie jednocześnie atrakcją samą w sobie gdy turysta niedoceniający piękna języka z którego pochodzą te słowa będzie biadolić nad krzywdą tak nazwanych, a czlowiek kultury tym wyżej doceni stworzenia z takimi imionami.

Dziękuje za pozytywną odpowiedź.

A teraz przysięga:
Ja, Rycerz Jej Cesarskiej Mości Joanny Izabeli,
przysięgam służyć wiernie Cesarstwu Teutonii,
bronić jego niepodległości i godności,
krzewić Teutonizm i wyplewiać Teutonofobię,
strzec honoru Teutońskiego Rycerza,
swej v-ojczyzny nigdy nie zawieść.
Tak mi dopomóż Wasz Cesarski Majestacie

Wyrażam chęć zaangażowania się w działalność Loży Rycerskiej. W czasach zamierzchłych byłam już nawet jej członkinią.

Według ustawy ważnym aspektem w hierarchii jest szlachectwo. Nie wiem niestety jak w tym aspekcie aktualnie prawnie stoję. Nie byłam nawet świadoma obywatelstwa Cesarstwa a skoro je posiadam to i może jakiś tytuł szlachecki, tak czy tak władze z pewnością lepiej znają tą sytuacje niż ja. Jeśli jestem skromną mieszczanką to i nie będzie mi przeszkadzać zacząć od mieszczańskich stopni.

Chętnie podejmę się szkolenia. ^^

@joanna-izabela napisał w Ciof Teutonio!:

No wiec generalnie otwarta jestem na kazdy pomysł, który przyjdzie do glowy. Takze wszelkie szalone i mniej szalone rzeczy mozna sprobowac zrobic. Jedynym warunkiem zeby komus innemu krzywda sie nie działa.

Brzmi to zachęcająco a wspomnienie o wszystkim co przyjdzie do głowy już mnie zainspirowało. Można założyć Bractwo Mistyczne w Cesarstwie. W związku z klimatem można inspirować się realną mistyką niemiecką (głównie Eckhart) i łączyć z teutońską narracją gdzie religią jest sam patriotyzm. Ponieważ myślałam o tym od wczoraj to już mam jakąś koncepcje jak to by działało.

Z bardziej oczywistej drogi to po tym poście zgłoszę się do Loży Rycerskiej. Niby znalazłam coś takiego jak "Zakon Joannitek" ale chyba żadna z tych instytucji nie jest jakoś aktywna (a lepiej uaktywniać tą większą) a i założycielki nie było na forum od miesiąca więc ta opcja chyba odpada.

Te dwie "branże" wydają mi się póki co wystarczająco ciekawe by się skupić na nich jeśli będzie taka możliwość. A dodatkowo mogą przecież się interesująco się łączyć.

Spróbuje też pewnie wrócić do pomysłu jeszcze z forum KS, czyli dziennikami z podróży po Teutonii, są jakieś przeszkody by publikować takie rzeczy w Gazecie Teutońskiej?

Ja, Akrypa Ali Shariati, przysięgam, że jako obywatelka Cesarstwa Teutonii podążać będę za naukami Hergoliena Wielkiego. Wobec Cesarza i Narodu swego będę lojalna, a postępowaniem swym honoru nie splamię. Mężnie, niczym pod Argon Cux, przed wrogiem broniła teutońskich ziem będę. A gdybym przysięgę swą złamała, niechaj wyklętą i pozbawioną godności się stanę, bowiem decydować o Teutonii losie nie byłabym godna.
Jedna Teutonia,
Jeden Naród,
Jeden Cesarz.

Witaj Niepodległa Teutonio!

Jestem Akrypa Ali Shariati, choć moje personalia nie wskazują na to, jestem rodowitą Teutonką z Zielnyboru. Ale zapewne wszystkim jestem choć przelotnie znana (v-świat dość mały a nowych ludzi na lekarstwo).

Szukając zajęcia postanowiłam wrócić do mikronacji. I tu pojawiło się pytanie, gdzie spróbować? Kolejny raz w Bialenii? Pomysł jak zawsze nie zgorszy ale jednak coś się zmieniło. Toż to pierwszy raz szansa działać w Teutonii niepodległej a nie pod butem tfu sarmacko-gellońskim. Serce moje nie pozwala mi z tej szansy nie skorzystać. Zwłaszcza gdy Jej Cesarska Moś Joanna Izabela poinformowała mnie osobiście o tym, że jak najbardziej jako Teutonka z krwi, kości i duszy mam obywatelstwo Teutońskie. Zostało mi złożyć przysięgę co niedługo uczynię.

Porozglądam się co tu porobić można, kusi na pewno zaangażować się w Loże, tak czy tak...

Witam wszystkich serdecznie i mam nadzieje, że na długo tu zostanę.