To znaczy z tymi koronami rangowymi cesarzy to bywa różnie, bo na przykład w średniowieczu dzisiejsza korona królewska czyli zamknięta była właśnie wyróżnikiem cesarza, a potem wraz z upadkiem idei uniwersalizmu zaczęli ją przyjmować (fizycznie i heraldycznie) także inni królowie (u nas bodajże Zygmunt Stary). Wtedy wśród cesarzy upowszechniła się korona-infuła, ale też nie tak znowu konsekwentnie, bo na przykład cesarz Brazylii nosił koronę przypominającą zwykłą królewską. Podobnie król brytyjski jako cesarz Indii albo Napoleon I. Jeszcze inni cesarze (Napoleon III, Faustyn z Haiti, Hohenzollernowie) w XIX wieku bardzo często tworzyli sobie dziwadła wyłamujące się z konwencji albo po prostu podobne zupełnie do niczego.
Tu macie duży wybór: https://en.wikipedia.org/wiki/Crown_(heraldry)
Na Waszym miejscu wziąłbym własnie infułę (na przykład taką) zamieniając kolor czerwony na niebieski.
Inna sprawa, że moim skromnym zdaniem najdoskonalszą koronę cesarską miał Bokassa, ale niestety heraldycznie wygląda dosyć słabo.