Raport z misji dyplomatycznej „Koronacja Piotra II Grzegorza”
-
Raport z misji dyplomatycznej „Koronacja Piotra II Grzegorza”
Miejsce: Księstwo Sarmacji
Czas: 13.12.2020 19:00-22:00Wasza Cesarska Mość,
Misja rozpoczęła się około godziny 19:00 na kanale discord Księstwa Sarmacji. Przybyłam przed czasem, by obserwować również wydarzenia kuluarowe.Przybyłam w nowej kreacji Domu Mody Auterra w calu krzewienia kultury teutońskiej za granicami Cesarstwa. Kostium spotkał się z dużym uznaniem zagranicznych arystokratów, skutkując atencją i uprzejmością, a nawet niespodziewanymi oświadczynami. Organizatorzy okazali należyte zainteresowanie i powitali mnie z odpowiednią do rangi grzecznością. Po przyjściu szybko wtopiłam się w tłum i budowałam pozytywne relacje z obecnymi gośćmi.
Przemowy najważniejszych urzędników państwowych, jak i samego JKM, nie przedstawiały godnej powtórzenia treści.
Natomiast warto zaznaczyć, że najwyżej nagrodzony i odznaczony przez JKM został kościsty Gellończyk imieniem Prokrustes, co powinno zostać obserwowane z niepokojem. Także misternie przygotowane życzenia koronacyjne, które miały na celu stworzenie podwalin pod pozytywne stosunku dyplomatyczne, nie spotkały się z żadną reakcją ze strony ukoronowanego, co należałoby interpretować jako jawne zlekceważenie.Warta uwagi jest organizowana przez Vanderlei àla Triste v. H. dela Sparasan zbiórka na rzecz bezdomnych uchodźców. Biorąc pod uwagę fakt, że mianujący się Teutończykiem Pan Vanderlei otrzymał od JKM sowite wynagrodzenie we wsiach lennych i tytułach, należy uznać go za osobę poddaną wpływom JKM i działającą w sprzeczności do narodowych powinności.
Z obecnych osób największą i otwartą wrogością w stosunku do Cesarstwa wykazał się Daniel January von Tauer-Krak, jednak jego zachowanie nie spotkało się z poparciem innych obecnych osób.
Konkurs na prace graficzne wygrał również Gellończyk Prokrustes prezentując pracę z napisem „Przed Sarmacją na kolana”, która wydaje się niepokojącym sygnałem, w szczególności w kontekście sclavińskim.
Należy zaznaczyć, że muzyka przygotowana przez organizatorów w czasie nieoficjalnym nie reprezentowała żadnej wartości w sensie kulturalnym, ale wpadała w ucho. Zadedykowana elektowi piosenka w czasie „koncertu życzeń” nie spotkała się z żadną reakcją, co świadczy o chłodnych stosunkach lub/i obojętności. Wniosek: JKM nie ujawnia znamion poczucia humoru.
Po ceremonii niejaki Mikołaj Toped i JKW Michaś Elżbieta II dokonali transrodzinnej adopcji Krzysztofa Hansa. Korzystając z okazji pozwoliłam sobie na przekazanie ojcu Pana Krzysztofa negatywne opinie na temat jego zachowania zarówno w stosunku do Państw Unii jaki i generalnie na forum Unii. Krzysztof otrzymał stosowną reprymendę, co traktuję jako sukces dyplomatyczny.
Dalszą część pokoronacyjnego bankietu zdominował JKM Aleksander, spoufalając się z różnymi oficjelami i zabijając do reszty nastrój kontrowersyjnymi (i nota bene bardzo nudnymi) opiniami.
Podsumowując: Misję uznaję za zakończoną z umiarkowanym sukcesem.
Status misji: ZAKOŃCZONY -
Bywały lepsze imprezy, ale te słone wafle były dobre.
-
@natalia-helena-von-lichtenstein
Natomiast warto zaznaczyć, że najwyżej nagrodzony i odznaczony przez JKM został kościsty Gellończyk imieniem Prokrustes, co powinno zostać obserwowane z niepokojem.
Cóż, za sprawne usunięcie wszystkich przeciwników zamordyzmu, a tym samym stworzenie gruntu pod reelekcję P2,5G należy się przecież sowita nagroda.
Także misternie przygotowane życzenia koronacyjne, które miały na celu stworzenie podwalin pod pozytywne stosunku dyplomatyczne, nie spotkały się z żadną reakcją ze strony ukoronowanego, co należałoby interpretować jako jawne zlekceważenie.
To jest oczywiście konsekwencją powyższego. W Sarmacji nie będącej centralistycznym monolitem P2,5G nie miałby większych szans, więc trudno żeby się odnosił.
Warta uwagi jest organizowana przez Vanderlei àla Triste v. H. dela Sparasan zbiórka na rzecz bezdomnych uchodźców. Biorąc pod uwagę fakt, że mianujący się Teutończykiem Pan Vanderlei otrzymał od JKM sowite wynagrodzenie we wsiach lennych i tytułach, należy uznać go za osobę poddaną wpływom JKM i działającą w sprzeczności do narodowych powinności.
Generalnie bywam na stronie Księstwa, wątek widziałem. Komentarz jest zbędny, bo byłby dosadny, natomiast - w świetle wypowiedzi niektórych sarmatów, a także radosnej twórczości niektórych członków rodu cesarskiego (podobno tych z najszlachetniejszej linii - cóż, Cesarzowa widać ma dość nietypowe kryteria) - bardzo mnie cieszy, że cała żenada, zarówno pochodzenia sarmackiego, jak i unijnego, publikowana jest w Sarmacji.
Z obecnych osób największą i otwartą wrogością w stosunku do Cesarstwa wykazał się Daniel January von Tauer-Krak, jednak jego zachowanie nie spotkało się z poparciem innych obecnych osób.
Potwierdza to tylko służebną rolę Trybunału Koronnego oraz to, że wyroki są w nim obecnie zamawiane.
Przybyłam w nowej kreacji Domu Mody Auterra w calu krzewienia kultury teutońskiej za granicami Cesarstwa. Kostium spotkał się z dużym uznaniem zagranicznych arystokratów, skutkując atencją i uprzejmością, a nawet niespodziewanymi oświadczynami.
Nieprzypadkowo zostawiłem kawałek z początku na sam koniec, bowiem ten fragment jedyny ma dla nas jakąś wartość poznawczą, gdyż cała reszta jest ogólnie znana. Z tego akapitu natomiast wiedzieliśmy jedynie o niebywałym szyku wysłanniczki, ale już jej szczęście osobiste jest dla nas wszystkich miłą niespodzianką, przypominającą nam o tym, że poza kilkoma zakompleksionymi zjebami (żeby nie było na nikogo konkretnego nie wskazuję, a jeśli ktoś uważa, że to o nim - cóż to świadczy właśnie o nim) w Sarmacji jest całkiem dużo normalnych osób. Gratuluję!
-
Najwierniejsza Przeoryszo,
Dziękuje za reprezentowanie Teutonii na koronacji. Nie oczekiwałam przyjaznych stosunków w sytuacji obecnej. Jestem jednak zadowolona z samego wypełnienia misji przez najwierniejszą. Dziękuje za wzorową postawę i na pewno będziemy wyslać zakon na podobne misje.