Srebrny Róg - Zielnybor - OS1 - Löwe und Einhorn-Rally 1921
-
Przybywam
-
No to ziuuuuu…!
-
Andrzej Fryderyk dotarł na kolejny punkt. Widać było go na odległość, wszak samochód wydzielał bardzo spore dawki dymu. Dopiero z bliska kibice spostrzegli, jednak, że kłęby dymu wydobywają się nie z wydechu, acz z maski pojazdu…
Czy pojazd dojedzie na metę? Cóż. Andrzej zawsze mówił, że ten samochód nigdy go nie zawiódł.
-
Przejeżdżając koło Pałacu Cesarskiego, Natalia rzuciła okiem na pewne okno, z którego machał do wszystkich uroczy synek Jej Cesarskiej Mości, Ramael. Natalia wyciągnęła z tylnego siedzenia wuwuzelę, wystawiła ją za okno i zagradzając w ten sposób przejazd Maciejowi II, zatrąbiła głośno.
Wyjeżdżając ze Złotego Rogu Natalia nie śpieszyła się. Przepuściła wszystkich jadących przodem. Wręcz czekała, aż straci ich z oczu. Wszystko przez to, że kawałek dalej za metą wypatrywała odpowiedniego skrętu w leśna uliczkę. To był znany jej doskonale skrót, który dawno dawno temu pokazał jej Wojciech. Była to niepozorna leśna dróżka, zarośnięta i nieużytkowana. Wjechała w nią i z uśmiechem na ustach grzała ile sił w tym starym złomie. Nie zwracała uwagi na nic więcej, liczył się cel. Znała te trasy tak dobrze, że nie było potrzeby podziwiać widoków.
-
Tomović przejeżdża przez linię pierwszego OSu, nie zatrzymuje się i jedzie dalej
-
-Istvaaaaaaaanie!!!! Jak się w Magosix włącza ogrzewanie?
-Baronieeeee! Butelczyna palinki schowana jest pod siedzeniem!!! -
Kierowca w automobilu oznaczonym numerem "5" przekroczył odcinek specjalny numer 1 w Zielnyborze!
-
Joanna Izabela jechała po swoim mieście, które było jej tak bliskie. Lud ustawiał się przy barierkach mimo późnej pory i patrzył na to jak sobie radzi. "Szybciej, Szybciej" pomyślała ale... zamiast gazu wcisnęła hamulec.
-
WRUUUUUUUM!
-
Pangard Petrowicza dotarł do 1 punktu kontrolnego.
-
Załoga hasselandzka zdołała już nabrać prędkości po starcie i przemknęła przez OS1 z ponadprzeciętną jak dla nich prędkością
-
Brum brum, o to jestem!
-
Arkadiusz dojeżdża na wyznaczone miejsce. Próbując zająć dogodne miejsce starał się dojrzeć jakichkolwiek widoków. Na razie jest ciemno, bierze go zmęczenie, ale... może coś wyniknie z jego pierwszej przygody za kółkiem?
-
Ekipa Lipeburgera melduje się
-
Á iv'fárti!
-
Przybywam i znikam.
-
Nieficjalna klasyfikacja po OS1 : 0:30
-
Po uwzględnieniu przesunięcia czasu dla "Keine Messung" . Nieoficjalna na 0:43
Nie zwracajcie uwagi na pozycje,
-
Przybywam
-
Nareszcie linię kontrolną przekroczył Michał swym Austro-Daimlerem.