Biesiada - 1.Löwe und Einhorn-Rally 1921
-
Korzystając z okazji... ja również chciałbym serdecznie podziękować organizatorom: @Heinz-Werner-Grüner @Joanna-Izabela @Ludwik-Tomović , za możliwość doświadczenia czegoś nowego. Uczestniczenie w Rajdzie było na pewno ciekawym przeżyciem, które pozwoliło wyłamać się z dotychczasowej rutyny typowego życia mikronauty. Dziękuję za pokazanie, że tak teoretycznie prosta forma rozrywki potrafi przynieść ogromne pokłady stresu i adrenaliny.
Chciałbym podziękować także wszystkim zawodnikom, którym udało się stawić na wyścigu. Bez Waszej determinacji i ducha walki nasz Rajd zapewne nie wyglądałby tak samo. Któż inny jak Wy mógłby chcieć tak zawzięcie rywalizować? Tym samym, z góry gratuluję zwycięzcom, którzy niebawem oficjalnie staną na podium - a także każdemu z osobna, nawet tym, którzy przynajmniej w teorii jeszcze powinni być przez parę ładnych godzin w drodze. -
@arkadiusz-von-witcher mamy na szczęście bumary więc nawet na spóźnialskich będzie czekało ciepłe jedzenie
-
@joanna-izabela Król zauważywszy, iż cesarzowa zagląda mu przez ramie odsunął się na bok i pokazał monarchini trzymaną w ręku kartę.
-Napijesz się ze mną? - zapytał wskazawszy na nazwę drinku w menu biesady - Chyba, że wolisz coś mocniejszego - dodał odwracając kartę na drugą stronę -
@aleksander
-Dostosuje się do tego co wypijesz. Razem z twoim ojcem uczycie mnie pić różne dziwne rzeczy. Tylko tym razem bez rzygania proszę... - powiedziała Joanna - to jaki najmocniejszy alkohol tu maja i czym przepijamy? -
@joanna-izabela w razie czego jesteśmy przygotowani.....
-
@joanna-izabela Monarcha odwrócił się od cesarzowej i lekkim skinieniem głową przywołał kelnera.
-Dwie margarity - powiedział po czym kelner oddalił się by po chwili wrócić z tacą z przygotowanymi drinkami. Król podał napój swojej kuzynce, po czym zawahawszy się chwilę przed sięgnięciem po swój spojrzał na krewną - Dawno nie piłem takiego fikuśnego napoju - zachichotał i chwycił kieliszek za nóżkę - Zdrowie organizatora - dodał -
-Przyznaj się że twój ulubiony koktajl i tak nieźle, patrząc, że po ojcu powinien to być "sex on the beach" - powiedziała biorąc drinka do dłoni - Zdrowie organizatora i może za następny sezon w Dreamlandzie?
-
@joanna-izabela -Mój ulubiony to wódka z sokiem pomarańczowym - król uśmiechnął się nieznacznie - W Dreamlandzie znany jako śrubokręt - dodał opróżniając kieliszek i odstawiając go nieco zbyt stanowczo na stół.
-
-To może napijemy się wódki z sokiem pomarańczowym - zaproponowała - tylko nie wiem czy wódka tutaj jest odpowiedniej jakości
-
-Spróbujmy zatem - powiedział król i nagle obok niego wyrósł kelner jakby oczekiwał gotowy spełniać życzenia zaproszonych gości - Będzie nam Antoni przynosić wódki z sokiem pomarańczowym, aż będziemy mieli dosyć - zakomenderował wkładając kelnerowi banknot w brustaszę - Wiesz, te małże są obłędne, może się skusisz - monarcha skinął głową w kierunku bufetu
-
@aleksander
-Podziękuje, jednak nie łączy się to dobrze - odpowiedziała - oglądałeś w ogóle rajd? Przyznaj się, ze trzymałeś kciuki za @Natalia-Helena-von-Lichtenstein. Może ją do nas zaprosimy? NAAATALIA - zaczęła krzyczeć cesarzowa - CHOOODŹ DO NAS i ZABIERZ WIECEJ LUDZI. W ogóle pora też aby napić się z moim partnerem rajdowym @Ludwik-Tomović. -
@joanna-izabela z przyjemnością, taka rajdowa partnerka to skarb!
Zdrowie! -
Król nachylił się w kierunku cesarzowej - Oryginalny ubiór ma twój partner z rajdu - powiedział teatralnym szeptem
-
@ludwik-tomović
-Oj tym razem się nie popisałam ale może na pustkowiach dam sobie bardziej rade -powiedziała smutnym głosem po czym odwróciła się do Aleksandra - Wieesz mamy cały dzień rajdu, zresztą zobacz tu masz na koszuli plamę...ehm to szminka?! - pokazała na coś czerwonego na jego ubraniu. -
-Czerwoną czy bordową? - niespeszony król w spokoju nakładał sobie małże na talerz i opróżniał kolejne szklanki z sokiem
-
Arkadiusz zauważa towarzystwo cesarzowej i króla. Zastanawia się czy nie podejść, w końcu lepiej świętować w grupie... Decyduje się zaryzykować.
- Przepraszam, można się przysiąść? - mówi przyciszonym i trochę niepewnym głosem
-
-Zapraszamy - zawołał król Dreamlandu - Czy pan gustuje w owocach morza? - zapytał wskazując na bufet
-
-Chyba bordowy - powiedziała mrużąc oczy - czy chce wiedzieć kogo?
Po chwili zobaczyła jak podchodzi Arkadiusz do stolika i zadaje pytanie.
-Jasne, mamy tu coś dla ciebie - podsunęła mu szklankę z sokiem jabłkowym - Jak się rajd podobał? -
W podzięce za gościnę i tak przemiłą atmosferę nie wypada by nie wznieść toast za gospodarzy i organizatorów rajdu oraz wszystkich uczestników za wspaniałą rywalizację do samej mety. Zdrowie !
-
@bruno-petrowicz-catalan
-Czy dołączy Pan do nas? - zapytała cesarzowa - Wszelkie trunki alkoholowe i bezalkoholowe pod dostatkiem a w większym gronie raźniej.