Nowy ustrój Teutonii
-
Pozwolę sobie odnieść się do ogółu pomysłu ogólnie, nie cytując poszczególnych fragmentów, jako zbiór przemyśleń co do modelu.
I tu muszę powiedzieć – kierunek mi się podoba. Wprowadza to ten element, który jak mówiłem – brakowało mi przy zmianach sprzed ponad dwóch lat. Czyli wprowadzenia organu wybieranego, który miałby możliwość realnego decydowania, przy gwarancie stabilności – wtedy w osobie Króla, teraz Cesarza.
Zaproponowany model daje możliwości nawet zablokowania Cesarza, przez władców Teutonii i Loardii. Co też uważam, że jest sensowne. Widzę punkty bezpieczeństwa praktycznie wszędzie.
Boję się tylko jednego – czegoś, z czym mierzyliśmy się przy poprzedniej dużej zmianie – czyli rozmyciem odpowiedzialności. Jak odpowiedzialne jest kilka osób, części z nich aktywnych nie będzie (bo powiedzmy sobie szczerze – nie zawsze urzędnicy będą aktywnie działać) – to ostatecznie wyjdzie że za jakieś prozaiczne rzeczy odpowiedzialni będą wszyscy i nikt. I tu chodzi mi o takie rzeczy jak jakieś mechaniczne rzeczy, typu wypłaty, czy bardziej kreatywne jak organizacji uroczystości.
Jasne że można spróbować mimo to i zobaczyć jak się sprawdzi, ale jestem ciekaw co myślicie o tym.
Druga rzecz – podoba mi się rozdział na władcę Teutonii i Loardii. Ma to zaplecze narracyjne, tak samo jak Cesarz z rodu. Wtedy władza spina się też z narracją.
Zastanawiam się nad niskim udziałem obywateli w państwo. Zgadzam się z usunięciem Senatu… Ale mimo wszystko udział obywateli ogranicza się wyłącznie do wyboru władców. Jest to zgodne z obecnym stanem państwa… Ale czy wystarczające? Zapewne trzeba pomyśleć o projektach odobywatelskich. W ten czy inny sposób.
Tradycyjnie też całkowicie nie zgadzam się z kadencyjnością Cesarza. Obniża to prestiż urzędu, który ma być tym dającym stabilność i ciągłość. Po prostu się to nie zgrywa i tak naprawdę… Nie ma żadnego uzasadnienia w kontekście proponowanych zmian. Wierzcie mi. Władcy można tak zatruć panowanie, że sam rzuci to wszystko w cholerę I władca mikronacji chętnie się władzą dzieli. Niech wybór tego najważniejszego będzie zawsze przemyślany i niech daje mu swobodę.
Zastanawia mnie jednak też kwestia którą poruszyłeś na końcu. Co masz na myśli ze szczegółową konstytucją vs. ramową? Jak bardzo ramową? IMO obecnie jest całkiem ramowa. Bardziej?
-
@andrzej-fryderyk napisał w Nowy ustrój Teutonii:
Boję się tylko jednego – czegoś, z czym mierzyliśmy się przy poprzedniej dużej zmianie – czyli rozmyciem odpowiedzialności. Jak odpowiedzialne jest kilka osób, części z nich aktywnych nie będzie (bo powiedzmy sobie szczerze – nie zawsze urzędnicy będą aktywnie działać) – to ostatecznie wyjdzie że za jakieś prozaiczne rzeczy odpowiedzialni będą wszyscy i nikt. I tu chodzi mi o takie rzeczy jak jakieś mechaniczne rzeczy, typu wypłaty, czy bardziej kreatywne jak organizacji uroczystości.
Więc tak, ten problem był przedmiotem rozważań. Pomysł jest taki, że proste sprawy może załatwić każdy z tej trójki, bez porozumienia z resztą. Oczywiście istnieje ryzyko, że wszyscy troje będą mieli wywalone, ale zakładam że jednak ktoś będzie na tyle poważny, żeby to zrobić. Ogólnie system ma być zrobiony tak, aby przy braku chętnych/aktywności innych osób władzę wykonywał w całości Cesarz - czyli ma zapewniać płynne przejście między absolutyzmem a demokracją zależnie od zainteresowania społeczeństwa, a bez zmiany konstytucji.
@andrzej-fryderyk napisał w Nowy ustrój Teutonii:
Zastanawiam się nad niskim udziałem obywateli w państwo. Zgadzam się z usunięciem Senatu… Ale mimo wszystko udział obywateli ogranicza się wyłącznie do wyboru władców. Jest to zgodne z obecnym stanem państwa… Ale czy wystarczające? Zapewne trzeba pomyśleć o projektach odobywatelskich. W ten czy inny sposób.
To zagadnienie gdzieś już sygnalizowałem. Moim zdaniem obywatele jako ogół, oczywiście odpowiednio dużą większością, powinni mieć prawo do uchylenia dekretu bądź jego zmiany (tylko tak to trzeba zrobić, żeby znowu nie wydawało się, że tak należy procedować doniosłe akty, nie, nie należy), odwołać członków Rady, czy też wziąć udział w jakieś dyskusji. Istotne jest tylko to odpowiednio wyważyć.
@andrzej-fryderyk napisał w Nowy ustrój Teutonii:
Zastanawia mnie jednak też kwestia którą poruszyłeś na końcu. Co masz na myśli ze szczegółową konstytucją vs. ramową? Jak bardzo ramową? IMO obecnie jest całkiem ramowa. Bardziej?
Konstytucja USA liczy 7 artykułów. Konstytucja RP 243 artykułów. Nie jest to więc ani wyznacznik tego, czy system działa, ani jak się wydaje, zabezpieczenia ustroju. Tak tytułem wstępu i ku refleksji.
Wyrośliśmy jako kraj na sarmackiej kulturze i tradycji prawnej, czyli w ramach pewnego mokrego snu studentów prawa i innych fanów Sędzi Anny Marii Wesołowskiej oraz Prawa Agaty. Mamy więc zakorzeniony zwyczaj prawny tworzenia aktów długich i kazuistycznych, których potem nikt nie zna, ale 2 osoby, które akurat kawałek przeczytały mogą o tym kawałku dyskutować - tak długo jak odezwie się ktoś, kto przeczytał inny kawałek. Nasza konstytucja jest zgrabna - ale nadal - chyba nikt jej dokładnie nie zna, łącznie z kolejnymi autorami.
Natomiast nie jesteśmy już w Sarmacji, a budowanie bardziej sarmackiej Sarmacji - niezależnie od tego, że można odnieść wrażenie, że w jakimś stopniu się dzieje - mija się z celem. Możemy natomiast zrobić, czy też spróbować zrobić cokolwiek innego. I wydaje mi się, że to moment by spróbować od tych rozbudowanych regulacji odejść, zostawiając wiele rzeczy zdrowemu rozsądkowi i praktyce, względnie aktom niższego rzędu (lecz bez wskazania, że muszą być wydane). Przy czym - zapewne póki tego nie spróbuję napisać, nie będę w stanie jasno wyjaśnić jak to widzę. Natomiast chodzi o to, żeby można się bawić w prawo bez czytania realnych publikacji.
@andrzej-fryderyk napisał w Nowy ustrój Teutonii:
Tradycyjnie też całkowicie nie zgadzam się z kadencyjnością Cesarza.
Jak już pisałem - nie chcę, by ten wątek sprawił wrażenie, że celem zmian jest kadencyjność, więc nie będę się już odnosił. Jeśli uznam, że to ma sens, to wypowiem się jeszcze gdzieś szerzej, jeśli nie to nie.
-
1) likwidacja Senatu – jako organu nieefektywnego, i pozbawionego dynamiki. Ot, piękna tradycja, z której gówno mają i senatorzy i Teutonia (żeby nie było drugie zdanie to mój osobisty wkład).
Całkowicie popieram. Senat czy nie, obecnie i tak jest tylko reprezentacyjny. Cesarz może przepchać dekret z lub i bez zgody Senatu, a karuzela nie potrafi sama przepchać prostej ustawy.
2) wszyscy obywatele, w jakimś stopniu mają głosy ważone, ale nie nadmiernym, tak aby było atrakcyjne dla nowych mieszkańców. Nie obradują jak Senat, choć mają pewne prawa – szczegóły do ustalenia.
Albo zamiast zburzenia senatu zreformowanie nie działającego od wieków systemu? Całkowite uproszczenie, by nadal działał nawet z małą aktywnością.
3) Stworzenie kadencyjnych urzędów „władcy Teutonii” i „władcy Loardii” – nazwy póki co są całkowicie hipotetyczne, po to żeby łatwiej wyjaśnić. Niewątpliwie muszą być dobrze przemyślane pod względem narracyjnym. Na oba organy głosuje ogół obywateli, przy czym łącznie. Kto ma najwięcej głosów dostaje władcę Teutonii, drugie miejsce Loardii, a reszta nic. Jeśli będzie za mało chętnych to pozostaje nieobsadzone.
Nie wiem jak mi to pasuje. Podzielenie Cesarstwa na Teutonie i Loardie wydaje się suche. Czy 'władca' Teutoni ma też być władcą Nowej Teutoni? Dzielenie Teutoni na władców Slavii, Enderasji i N.Teu też wydaje mi się nie efektywne, więc nie wiem.
- Całkowite przemodelowanie Rady Cesarskiej – stanie się ona jednocześnie cesarzem, radą i Senatem.
Niby efektywnie, ale jednak to bardzo uproszczona struktura.
6) Kwestie dodatkowe:
Czy cesarz również powinien mieć jakąś kadencję (dłuższą niż władcy, ale jednak)?
Temat już był czepiany, ale imo Cesarz nie powinien mieć Kadencji.
Prawnie, zgadzam się że powinniśmy totalnie iść na uproszczenie. Nie potrzebujemy więcej studentów prawa, którzy swoim pierdoleniem nie interesują nikogo, a jak się spytają kogoś innego to ten tylko kiwnie głową, nie wiedząc co przeczytał.
-
Niżej prezentuję wstępny projekt nowej Konstytucji. Zgodnie z tym co zapowiadałem jest on prostszy i bardziej ramowy, tak by nie tworzyć elitarności prawa. Zwracam uwagę na to, że jeżeli coś nie jest uregulowane, to można to zrobić aktem niższego rzędu. Tak samo, jeśli nie jest sprecyzowane jak dokładnie coś ma być zrobione, to można to albo doprecyzować takim aktem, albo zrobić jakkolwiek, byle nie w sposób sprzeczny z Konstytucją. Możemy chyba sobie pozwolić na odrzucenie kazuistycznych instrukcji z czasów okupacji sarmackiej. Przykładowo jeśli nie jest napisane kto powinien zwołać wybory, to wypada, żeby to zrobił Cesarz, ale jak tego nie zrobi, to może to zrobić ktokolwiek. Tak samo nie ma mowy o tytule Cesarza-Seniora – skoro nie jest zabronione, to można go używać i tyle.
Projekt jest mocno wstępny, kompetencje nie są dopracowane, a całość zapewne ma różne dziury. Więc zwracam się o lekturę i uwagi. To jest serio krótkie, szczęśliwa siódemka.
(miejscami nie grają numerki odwołań, zwłaszcza tam gdzie korzystałem z dotychczasowych treści - niemniej na tym etapie nie ma sensu z tym walczyć)
tutaj można dać jakiś wierszyk o narodzie jako preambułę
Artykuł 1 [Cesarstwo Teutonii]
- Cesarstwo Teutonii jest niepodległym państwem, dbającym o obronę praw, wolności oraz wartości teutonizmu na jego terenie
- Stolicą Cesarstwa Teutonii jest Cesarskie Miasto Srebrny Róg.
- Prawo Cesarstwa Teutonii stanowią, w hierarchii ważności:
a) niniejsza konstytucja,
b) umowy międzynarodowe,
c) dekrety Rady Cesarstwa,
d) uchwały Rady Cesarstwa i decyzje członków Rady Cesarstwa,
e) pozostałe akty prawa, wydawane z w zakresie upoważnienia aktu prawa wyższego rzędu,
f) normy teutońskiego prawa zwyczajowego.
Artykuł 2 [Rada Cesarstwa]
- Na czele Cesarstwa Teutonii stoi Rada Cesarstwa w skład w której wchodzi Cesarz, a także Władca_A i Władca_B.
- Cesarz przewodniczy Radzie Cesarstwa i kieruje jej działaniami.
- Władca_A i Władca_B wybierani są w powszechnym, bezpośrednim i tajnym głosowaniu przez obywateli teutońskich, z wyłączeniem Cesarza, na trzymiesięczną kadencję.
- W przypadku niedokonania wyboru Władca_A i Władca_B lub opróżnienia ich urzędów Rada Cesarstwa składa się z odpowiednio mniejszej liczby członków.
- Na czas swojej nieobecności Cesarz może powołać Regenta, który przejmuje jego obowiązki w zakresie określonym przez Cesarza, przy czym jeśli na funkcję Regenta został powołany członek Rady Cesarstwa działa on wyłącznie jako Cesarz. Cesarz odwołuje Regenta w momencie, kiedy może osobiście sprawować swój urząd.
Artykuł 3 [Kompetencje Rady Cesarstwa]
- Rada Cesarstwa:
a) zawiera umowy międzynarodowe,
b) wydaje dekrety,
c) odbiera obywatelstwo teutońskie,
d) … - Rada Cesarstwa decyduje większością 2/3 głosów w głosowaniu jawnym trwającym nie mniej niż 3 dni, przy czym głosowanie może być skrócone jeśli dalsze głosy nie wpłyną na wynik głosowania. W razie równości głosów rozstrzyga głos Cesarza.
- Umowy międzynarodowe, dekrety oraz uchwały podpisuje Cesarz, a w razie niemożności złożenia przez niego podpisu inny członek Rady Cesarstwa.
- W przypadku gdy Rada Cesarstwa składa się wyłącznie z Cesarza ust. 2 nie stosuje się.
Artykuł 4 [Kompetencje Członków Rady Cesarstwa]
- Cesarz:
a) nadaje odznaczenia takie i takie,
b) nadaje tytuły od jakiegoś wzwyż,
c) …. - Każdy z członków Rady Cesarstwa:
a) nadaje odznaczenia z zastrzeżeniem ust. 1,
b) nadaje tytuły z zastrzeżeniem ust. 1,
c) nadaje obywatelstwo teutońskie,
d) …,
e) egzekwuje przepisy prawa na terenie Teutonii,
f) podejmowanie działań w zastępstwie innych organów, z zastrzeżeniem art. 3 i art. 4 ust. 1.
Artykuł 5 [Tron Cesarski]
- Tron Cesarski jest elekcyjny.
- Opróżnienie tronu cesarskiego następuje wskutek:
a) śmierci Cesarza,
b) zrzeczenia się przezeń Tronu,
c) odwołania Cesarza. - Gdy Tron Cesarski jest opróżniony, do czasu objęcia Tronu przez Sukcesora, zastępuje go Regent - o ile został powołany – lub kolejno Władca_A, Władca_B, obywatel teutoński mogący pełnić funkcje publiczne wedle starszeństwa stażu.
- Wyboru Cesarza dokonuje Zgromadzenie Elektorów, w skład którego mogą wchodzić wyłącznie obywatele teutońscy.
- Zgromadzenie Elektorów zwołuje się nie później niż w ciągu 7 dni od opróżnienia tronu, o którym mowa w art. 8 ust. 2
- W przypadku niedochowania terminu, o którym mowa w ust. 3 Zgromadzenie Elektorów może zostać zwołane przez każdego obywatela teutońskiego, który pełnić będzie rolę jego przewodniczącego.
- Mandaty elektorów wygasają z mocy prawa z dniem objęcia Tronu przez Sukcesora.
Art. 6 [Uprawnienia Obywateli Teutońskich]
Obywatele teutońscy, z wyłączeniem Cesarza, w powszechnym i bezpośrednim głosowaniu trwającym co najmniej 5 dni mogą większością 2/3 głosów:
a) uchylić umowę międzynarodową,
b) uchylić lub zmienić akt prawa inny niż konstytucja i umowa międzynarodowa,
c) odwołać członka Rady Cesarstwa,
d) ….Artykuł 7 [Zmiana Konstytucji i przepisy przejściowe]
- Niniejsza Konstytucja może zostać zmieniona dekretem Rady Cesarstwa, podlegającym zatwierdzeniu większością 2/3 głosów przez obywateli teutońskich w powszechnym, bezpośrednim głosowaniu trwającym co najmniej 5 dni.
- Z dniem XXX konstytucja wchodzi w życie, a traci moc Konstytucja…
- W mocy pozostają dotychczasowe dekrety Króla, dekrety Cesarza oraz ustawy Senatu, które traktuje się na równi z dekretami Rady Cesarstwa. Ilekroć w aktach prawa teutońskiego mowa o Królu lub Królestwie rozumieć się przez to powinno odpowiednio Cesarza lub Cesarstwo.
-
@Teutonia przy okazji uzgodnić nazwy by wypadało
-
@wojciech-hergemon napisał w Nowy ustrój Teutonii:
no to na szybko kompetencje cesarza
- tworzenie orderów
- tworzy tytuły
- nadawanie lenn
Każdy z członków rady cesarstwa - odbiera obywatelstwo teutońskie przy dobrowolnym sie zrzeczeniu przez obywatela
Do kompetencji calej rady
- odbieranie lenna
-odbieranie tytułów
Dopisanie ile maja trwać wybory do władców,
Przepisy na temat opróżnienia władcy - rozumiem że nieaktywność pewnie cysorz stwierdzał ale po czym - czy kwestia w systemie, czy kwestia głosowańOdwołanie Władcy - zmniejszyłabym do 50% +1 woli ludu, jednak urząd kadencyjny, jeżeli ktoś się nie sprawdza to niech decyduje więcej niż polowa
-
@joanna-izabela napisał w Nowy ustrój Teutonii:
kompetencje cesarza
tworzenie orderów
nadawanie lennDo dopisania.
@joanna-izabela napisał w Nowy ustrój Teutonii:
kompetencje cesarza
tworzy tytułyCzy to jednak nie powinna być prerogatywa całej Rady - w sensie, czy tego nie powinno się po prostu robić aktem rangi dekretu?
@joanna-izabela napisał w Nowy ustrój Teutonii:
Każdy z członków rady cesarstwa
odbiera obywatelstwo teutońskie przy dobrowolnym sie zrzeczeniu przez obywatelaDo dodania, choć myślę, że stwierdza utratę obywatelstwa z przyczyn innych niż i odniesienie do odebrania.
@joanna-izabela napisał w Nowy ustrój Teutonii:
Do kompetencji calej rady
odbieranie lenna
-odbieranie tytułówDo dopisania.
@joanna-izabela napisał w Nowy ustrój Teutonii:
Dopisanie ile maja trwać wybory do władców,
Jak wyżej. Ile dni zgromadzeni proponują?
@joanna-izabela napisał w Nowy ustrój Teutonii:
Przepisy na temat opróżnienia władcy - rozumiem że nieaktywność pewnie cysorz stwierdzał ale po czym - czy kwestia w systemie, czy kwestia głosowań
Uważam, że to zbędna regulacja gdyż:
a) projekt nie zakłada wyborów uzupełniających,
b) projekt zakłada, że rada obejdzie się bez władcy.
Ewentualnie można się zastanowić co w sytuacji, gdy obaj władcy będą nieaktywni, ale to wtedy Cesarz będzie po prostu sam głosował.Pozostawiam to jednak do dalszej dyskusji.
@joanna-izabela napisał w Nowy ustrój Teutonii:
Odwołanie Władcy - zmniejszyłabym do 50% +1 woli ludu, jednak urząd kadencyjny, jeżeli ktoś się nie sprawdza to niech decyduje więcej niż polowa
Na wstępnie zauważam, bo mam wrażenie że Jej Cesarska Mość tego nie dostrzega - przepis dotyczy również Jej Cesarskiej Mości i jest prostszą wersją przepisów, które w oryginalnej konstytucji znajdują się w opróżnieniu tronu. To po pierwsze. Po drugie, musimy rozróżnić dwie rzeczy - liczbę głosów i liczbę uprawnionych do głosowania. Nauczony doświadczeniem, wszędzie posługuje się liczbą oddanych głosów, a nie liczbą uprawnionych do głosowania. Uczulam JCM na te niuansy celem potwierdzenia, że faktycznie uważa 50%+1 za korzystne.
I uprzedzając, patrząc na rozwiązanie systemowo - nie można uchwalać Konstytucji, która nie przewiduje w ogóle możliwości odwołania Cesarza. Z różnych względów. Chociażby cesarz może z przyczyn realnych nie nadawać się do pełnienia urzędu. Może stracić też zaufanie całego narodu, lecz nadal trzymać się tronu. Nie twierdzę, że tak będzie - jest to po prostu możliwe, a Cesarz to zbyt ważny element ustroju, żeby nie zostawić bezpiecznika. Jednocześnie nadmieniam, że jeśli w wyniku trwającego 5 dni (prawie tydzień!) głosowania, w dodatku z głosami ważonymi, jakakolwiek większość głosów będzie za odwołaniem Cesarza - to naprawdę krytyka takiego rozwiązania byłaby niesmaczna.
-
@wojciech-hergemon
wiem ze mnie dotyczy, dlatego chcialam malego rozróznienia
2/3 dla mojej osoby, dla reszty to co mówiłam. Domyślam się, że jednak elekcja cesarska jest większym wydarzeniem niż co 3 miesiace wybory i może się tak zdarzyć, że 2 osoby będą chciały władzy (na 2 miejsca) a w ogóle nie będą się nadawały do rządzenia (albo inaczej po prostu byłoby lepiej żeby te urzędy nie były obsadzone) , obecnie mamy powiedzmy 6 obywateli, 5 bez mojej osoby co oznacza ze trzeba by było mieć około 4 głosów żeby wyrzucić kogokolwiek. czyli mamy beton na 3 miesiące.Czy to jednak nie powinna być prerogatywa całej Rady - w sensie, czy tego nie powinno się po prostu robić aktem rangi dekretu?
Tutaj jest różnica czy chcemy dac komuś tytuł okolicznościowy czy jednak systemowy ale ze względu ze konstytucja ma byc prosta wrzucilam ja na cesarza
-
@joanna-izabela napisał w Nowy ustrój Teutonii:
@Teutonia przy okazji uzgodnić nazwy by wypadało
Wasza Cesarska Mość, ja już zaproponowałem – namiestnicy lub lordowie namiestnicy. Rączej stroniłbym od używania tytułów stricte arystokratycznych w nazwach urzędów.
I tak przy okazji – dzielimy Teutonię na tę właściwą i Loardię. Może warto też pamiętać o historycznej odrębności Nowej Teutonii, której herbem wszak nadal się posługujemy, chyba że uważacie kolejny urząd w Radzie za zbędny, zwłaszcza że skład Rady byłby wówczas parzysty.
-
Tak na marginesie - ja osobiście jestem sceptyczny do pomysłu nazwy urzędów od terytoriów, gdyż niejako utworzy nam to kolejny szczebel jakiś samorządów, a w każdym razie może utworzyć.
Prima facie nasuwają mi się właśnie namiestnicy lub coś innego, co nie łączy się wprost z terytorium. Urzędy mają równe prawa, więc równie dobrze można nazwać je tak samo, np. Namiestnicy Cesarscy, ew. jakieś inne tytuły - przy czym to raczej pytanie do kogoś, czyja wiedza z historii sięga dalej niż historia gospodarcza i historia prawa.
Czekam również na dalsze uwagi do samego projektu - jak będzie już więcej to stworzę kolejną wersję.
-
@wojciech-hergemon W takim razie zrezygnujmy z idei "władców", a mówmy po prostu o wybieralnych członkach Rady – lordowie radcy, lordowie ministrowie.
-
Mam jeszcze jedno pytanie, jezeli zrobie wybory, nikt sie nie zglosi to traktujemy to jako 3 miesiace "pustej" kadencji czy raczej w trakcie mozna sprobowac oglosic ponownie?
-
@joanna-izabela napisał w Nowy ustrój Teutonii:
Mam jeszcze jedno pytanie, jezeli zrobie wybory, nikt sie nie zglosi to traktujemy to jako 3 miesiace "pustej" kadencji czy raczej w trakcie mozna sprobowac oglosic ponownie?
Projekt zakłada pustą kadencję. Możemy oczywiście zastanowić się nad tym, czy powinno być inaczej, ale - czy to będzie miało sens? Jak rozumiem z jednej z strony mamy to, że ktoś akurat chce coś robić, ale z drugiej strony znowu zamienimy te urzędy w łapankę.
-
https://www.uniapanstw.pl/ w systemie głosowanie dotyczące nazzewnictwa urzędu dla obywateli teutońskich do soboty do godziny 21, głosowanie niejawne
-
Mała poprawka: niejawne w systemie oznacza, że dostaje powiadomienia także przepraszam ale jednak widzę, mam nadzieje ze do czasów wyborów da się coś wymyśleć @Andrzej-Fryderyk ;d
Przy okazji jeszcze jedna rzecz z organizacyjnych - co z rodowym przejściem korony, która senat przegłosował? Nadal jestesmy za tym, czy jednak nie?
-
@Wojciech-Hergemon tytułem odpowiedzi na to co w sumie najbardziej jest dla mnie niepokojące: w sumie racja jest też w tym, że „rada” ma naturalnego lidera. Cesarza. Więc de facto ostatecznie to na nim będzie się koncentrowała odpowiedzialność, Czy to dobrze, czy źle (w przypadku, gdy demokratyzująca władza będzie przegłosowywać Cesarza) – ciężko powiedzieć. Ale faktycznie – w teorii brzmi, że ma szanse zadziałać.
Odniosę się teraz do projektu.
Widzę znaczne ograniczenie pustej treści Konstytucji. To co było dobre, zostało, to co było zbędne – odpadło.
Zastanawia mnie rozróżnienie dekretów i uchwał Rady Cesarstwa. Zastanawia mnie czemu ma to służyć?
Nienaturalnie długi i zawiły – w porównaniu z treścią całej Konstytucji –jest art. 2 ust. 5.Rozważam też – czy założenie jest takie (na przykładzie art. 5. ust. 3) że ustawy mogą definiować jaki obywatel może pełnić funkcje publiczne? Że prawo Konstytucyjne nie jest bezwzględne i ustawy mogą je definiować?
Tak na szybko, pierwsze wrażenia są bardzo pozytywne. Z pewnością jeszcze przyjrzę się obecnym regulacjom i postaram się zamieścić dodatkowe uwagi.
-
@joanna-izabela o właśnie – to też element nad którym się zastanawiałem, odnośnie korony.
Co od powiadomień – postaram się spojrzeć.
-
@andrzej-fryderyk napisał w Nowy ustrój Teutonii:
Nienaturalnie długi i zawiły – w porównaniu z treścią całej Konstytucji –jest art. 2 ust. 5.
Przepis o Regencie jest długi, bo zawiera w sobie wszystkie regulacje na ten temat (w oryginale był to cały artykuł). Jednocześnie rozwiązuje zagadnienie, czy członek rady powołany na Cesarza ma dwa głosy. Odpowiedź jest negatywna, bo mógłby wtedy od razu głosować dwoma głosami i skracać głosowanie. Oczywiście można się zastanowić czy to zostawić - bo tak naprawdę przy dwóch głosach - głos regenta i tak liczy się jako przeważający. Poza tym ten przepis wymaga pewnego wygładzenia stylistycznego, ale to na koniec.
@andrzej-fryderyk napisał w Nowy ustrój Teutonii:
Zastanawia mnie rozróżnienie dekretów i uchwał Rady Cesarstwa. Zastanawia mnie czemu ma to służyć?
Można z tego zrezygnować i sam się zastanawiałem, ale - jednak decyzje Rady typu odebranie obywatelstwa, czy też zatwierdzenie umowy nie powinny chyba przybierać formy dekretu - wydaje mi się, że podział jest tutaj intuicyjny - niemniej zapraszam do dyskusji. Można odmiennie przyjąć, że każda decyzja Rady przyjmuje formę dekretu.
@andrzej-fryderyk napisał w Nowy ustrój Teutonii:
Rozważam też – czy założenie jest takie (na przykładzie art. 5. ust. 3) że ustawy mogą definiować jaki obywatel może pełnić funkcje publiczne? Że prawo Konstytucyjne nie jest bezwzględne i ustawy mogą je definiować?
Generalnie przyjmuje założenie - że dozwolone jest wszystko co nie jest zabronione i określone w Konstytucji. Możemy się zastanowić, czy przyjmiemy po prostu wszyscy, że taką mamy kulturę prawną, czy też dla pewności wprost dopiszemy w art. 2, że można regulować wszystkie kwestie nieuregulowane aktami niższego rzędu bez dodatkowej delegacji.
-
Informuje, że głosowanie powiedziało że nie mam prawa do głosu
-
Co do zaproponowanej treści konstytucji, jako laik nie mam żadnych uwag, więc ufam w kaxia zdolności i prawość
Jeśli chodzi o nazewnictwo, to proponuję Lord Protektor Nowej Teutonii i Lord Protektor Loardii.