Wieści z zagranicy
-
-
http://rzeczpospolitaobojganarodow.pl/forum/viewtopic.php?f=332&t=5859&start=80#p51310 Rzeczpospolita Obojga Narodów z nowym władcą - Janem V. Vivat Rex!
-
-
Wywiad z Jego Królewską Mością Khandem. Szczególnie zainteresuje pewnie Sclavinie, która wspaniałomyślnie podeszła do pokowego rozwiązania sprawy. Nie jestem tylko pewna czy z taką postawą "wszystko nasze ale łaskawie niby nie" rozmowa ma jakiś sens.
-
@Joanna-Izabela gdyby nie fakt, że ten kraj absurdów nie należy do miejsc, w których wypada mi sie wypowiadać (aż tak nisko nie upadłem) to bym napisał, że są śmieszni ... ale nie od dzisiaj wiadomo, że khand ze swoją propagandą rodem z TVP to najbardziej pasujący materiał na ten psychiatryk sarmacki...
-
Wydaje mi się, że tak niezazbytnio. Pewnie niedługo Waffen-OK będzie postawiona w stan pełnej gotowości bojowej.
-
Dlaczego mnie to nie dziwi? Ciekawe jak zareaguje zagranica na takie deklaracje khandydata na księcia
-
miało być oczywiście *Książęcą Mością ale za bardzo się już przestawiłam na nasze realia gdzie królów mamy, a Książąt już nie.
-
Towarzysz Mandragor dawno nie wizytował Engels III.
Wszelkie roszczenia władz Księstwa Sarmacji, jak i osoby Księcia, wobec Baridasu, skwituję prostym, jak konstrukcja cepa, obrazkiem:
-
Mówili że rozmowy będą "pokojowe". Faktycznie, pokojowe ruchy czołgów przez granicę Sclavinii, pokojowe przybicie do wybrzeża Teutońskiego, pokojowe wypuszczenie gazu trującego w Cracofii etc. etc.
Jeżeli khandydad na księcia(Książe) zostanie wybrany(już został), nie ma opcji na żadne pokojowe rozmowy.
-
Aha, czyli Sclavinia tego nie może mieć tylko dlatego że wyspa Sarmacja miała by o jedno państwo za dużo...
-
Jeżeli Sarmacja zechce przyjąć retorykę jednego państwa na jednej wyspie - na razie na szczęście nic na to nie wskazuje - to bardzo postarałbym się o to, żeby jedynym państwem została na niej Sclavinia. Nie mam żadnego sentymentu do grodziskiego reżymu.
-
Bardzo zabawny wywiad z człowiekiem, który zrównując Baridas z prowincją, klekocze o sarmackich prawach do Baridasu. Do tego przyklaskuje mu błazen Torped. Nie ma co sobie tym zawracać głowy. Nawet popcornu nie wstawiłem. A bardzo lubię maślany.
-
Krzysztof Hans też startuje. I także nawołuje do jednego kraju na wyspie (przynajmniej jak na razie przestał nawoływać do wojny).
-
@Joahim-von-Ribertrop napisał w Wieści z zagranicy:
Krzysztof Hans też startuje. I także nawołuje do jednego kraju na wyspie (przynajmniej jak na razie przestał nawoływać do wojny).
Całe szczęście nie ma jakiegokolwiek wpływu na losy Sclavinii.
-
Meisande V Gvandoya aka Sorcha Raven wypowiada umowę o otoczeniu Samundy opieką przez Sarmację.
@Sorcha-Raven czy to przygotowania do powrotu Samundy czy wypowiedzenie umowy dla samego wypowiedzenia, jeśli wolno spytać?
-
-
@Joahim-von-Ribertrop napisał w Wieści z zagranicy:
czy to przygotowania do powrotu Samundy , jeśli wolno spytać?
Nie jest to wykluczone, aczkolwiek na chwilę obecną nie widzę potrzeby utrzymywania w mocy w/w umowy.
-
Książe-Senior FiGa jak i Vanderlei à la Triste von Hagsen de la Sparasan złożyli wnioski o nadanie lenna. Nic by dziwnego z tym nie było, gdyby nie to że oba lenna miały by leżeć na terytorium Konfederacji. Można zrozumieć Księcia Seniora, który używa nie aktualnej mapy, lecz nadal jest to brak taktu. Natomiast VAT nie próbuje nawet kryć się z haniebną prośbą o lenno przy Nowym Kotwiczu, wiedząc że ta ziemia jest Sclavińska. Jako Herold Apokalipsy Ostatecznej Krucjaty, nie pozwolę na Srammatyzację rodowych ziemi Sclavińczyków i ostrzegam - każdy kolonista próbujący przekroczyć granicę zostanie utopiony w cyjanie, a jak tego braknie to kocioł z żurkiem zawsze pozostaje w opcji.
-
Ten neoficki zelotyzm VATa i FIGa byłby nawet zabawny, gdyby nie był śmieszno-tragiczny. Próby udupienia każdego przejawu samodzielności nowego bytu międzynarodowej wspólnoty to gra pod publiczkę, ku uciesze zastanawiających się "co dalej" Sarmatów. To słaba próba przykrycia braku wizji, bezradności i braku umiejętności pogodzenia się z ciosem, jaki się otrzymało.
Mądrzejsi powiadają "jeśli kochasz to puść, jeśli kocha to wróci". Sarmaci wolą jednak wiązać do kaloryfera.